Biblioteka Publiczna Zespołu Placówek Kultury w Wąsoszu, Wąsosz Krzywa 11

Z roku na rok nasz udział w Nocy Bibliotek staje się pełniejszy. Ile lat już jesteśmy z Wami? Trudno nam się doliczyć. Przeszukujemy foldery ze zdjęciami, zapytujemy o wspomnienia emerytowanych bibliotekarzy i nauczycieli. Na pewno ponad połowę tego czasu. Przez te 10 lat nasza biblioteka jest w procesie zmian. Innowacje dotyczą poziomu instytucjonalnego, organizacyjnego i koncepcyjnego. Czasem są to zmiany zasadnicze i obiecujące, czasem następują powoli. Jedno jest pewne - naszą siłą są Czytelnicy, którzy od lat korzystają z bibliotecznej oferty.

Sama oferta również się zmienia, bo oferenci (czyli my) uczą się korzystać z zasobów, którymi dysponujemy, ale też przekuwają je w sposób twórczy na samo dobro. Jako bibliotekarze nauczyliśmy się słuchać użytkowników i staramy się odpowiadać na ich potrzeby, asystujemy, animujemy i nadajemy kierunek - to są nasze supermoce. Tegoroczne hasło Nocy Bibliotek było nam potrzebne.
Jeszcze raz zobaczyliśmy nasze atuty. Zobaczyliśmy, że problemy i wyzwania przed jakimi stoimy również mogą stanowić o potencjale małej biblioteki.

Szkolna młodzież. To ona szuka dla siebie miejsca (czasem trzeciego) w naszej społeczności. Zaprosiliśmy do udziału w spotkaniu - działajacy od roku - nasz młodzieżowy Dyskusyjny Klub Książki Cinnamon Girls. Szybko okazało się, że na pierwsze nocowanie w bibliotece są również inni chętni. Gościliśmy grupę 15 osobową.

Wieczór przebiegł nam zgodnie z planem na zabawach integracyjnych, służących lepszemu poznaniu siebie nawzajem oraz poznaniu swoich upodobań książkowych. Były karty opowieści i identyfikacja z minifigurkami LEGO, JENGA - wieża pytań i Krawaty supermocy, były książkowe zadania z kapelusza oraz wyszukiwanie książek w bibliotece. Bawiliśmy się także w konstruktorów, których zadaniem było stworzyć maszynę rozwiązującą problemy. Było to tak zajmujące, że nawet smarfony trafiały do wyciszającego pudełka.

Przeprowadziliśmy miniwarsztaty rozwojowe w formie zabawy ze słownymi kolażami i wycinkami z gazet czy nocnobibliotekowych plakatów. W ten sposób każdy chętny uczestnik mógł stworzyć swoje artystyczne Magnesy Mocy, połączenia przypadkowych słów, które dawały w efekcie ciekawy i trafny przekaz. Magnesik można przyczepić np. na lodówkę i mieć bezpośredni wgląd w magię kreacji.

Na cały nocny pobyt w bibliotece nie mogło zabraknąć przekąsek: ktoś coś przyniósł, ktoś coś upiekł, no i była pyszna, lokalna pizza oraz popcorn z naszego kina studyjnego. Duże wrażenie wywarł na nas emitowany film, który stopniowo rozkręcał emocje. "Mój brat ściga dionozaury" okazał się poruszajacy, ponieważ dotykał ważnych i bliskich nam problemów nastolatków.

Atmosfera, panująca podczas tej nocy była niezwykle ożywiona i ekscytująca. Przestrzeń biblioteki zaaranżowaliśmy w ten sposób, że każdy, kto tego potrzebował mógł znaleźć dla siebie cichy, oświetlony kącik na leżaku lub wygodne lokum na sztucznej trawce. Jedni z nas czytali, inni prowadzili rozgrywki planszowe, a jeszcze inni obozowali w bibliotece, spędzając czas na miłych, nocnych pogaduchach.

Nie pytajcie, czy spałyśmy tej nocy!

Organizacja Nocy Bibliotek nie byłaby możliwa bez wsparcia Dyrektora naszego Zespołu Placówek Kultury w Wąsoszu czy zaangażowania zaprzyjaźnionej szkolnej bibliotekarki - tym bardziej więc liczymy na udaną powtórkę za rok.